Polpak

niedziela, 19 lutego 2017

Wkładka gramofonowa MC Ortofon Cadenza Bronze



Wstęp
Podczas testu polskiego gramofonu Shape of Sound Skalar (czytaj TUTAJ), dysponowałem jedynie dwiema wkładkami typu MM: Goldring 1042 oraz Ortofon 2M Black. Wydało mi się więc celowe przetestować ów gramofon także z wkładką typu MC. Na początku, zgodnie z sugestią firmy Shape of Sound, pomyślałem aby wypożyczyć dobrze opisywaną wkładkę MC Denon DL-103L, ale polski dystrybutor nie wyraził chęci wypożyczenia takowej do testów. Zwróciłem się więc do krakowskiego dystrybutora Mediam z prośbą o dobranie ze swojego bogatego portfolio firmy Ortofon optymalnej wkładki do Skalara. Po przedyskutowaniu tematu w oparciu o parametry techniczne, ostateczny wybór padł na wkładkę Ortofon Cadenza Bronze (zobacz TUTAJ). Nie ukrywam, że był to strzał w dziesiątkę! Ale od początku.

Wcześniej testowałem następujące wkładki firmy Ortofon: 2M Red, 2M Blue, 2M Bronze, 2M Black, Quintet Blue, Quintet Bronze i Quintet Black S. Zaś na co dzień używam wkładki Ortofon 2M Black.

Wrażenia ogólne i budowa
Cadenza (pol. kadencja) to termin muzyczny. Oznacza fragment koncertu na instrument solowy z orkiestrą stanowiący popis solisty-wirtuoza, dawniej improwizowany, później najczęściej stanowiący integralną część kompozycji.

Ortofon Cadenza Bronze to wkładka typu MC (Moving Coil). Jest przedstawicielem rodziny Cadenza. Przynależą do niej także Cadenza Mono, Cadenza Red, Cadenza Blue i Cadanza Black, czyli identycznie jak w seriach Ortofon 2M i Quintet. Cadenza to seria wkładek w obudowie aluminiowej wykorzystujących technologie tworzenia biegunów z mieszanki kobaltu i żelaza. Jak podaje producent: "Zastosowane innowacyjne technologie powodują że wkładki Cadenza odzwierciedlają prawdziwy dźwięk".

Z materiałów firmy Ortofon za dużo nie można dowiedzieć się o budowie wkładki. Producent podaje jedynie, że używa w niej okablowanie z drutu Ortofon Aucurum, czyli pozłacany przewód miedziany 6NX. Zastosowana igła to Replicant 100. Szlif typu „replicant” to firmowa odmiana szlifu Gyger. Taki szlif używany jest także w topowych wkładkach Ortofon. W modelu Cadenza Bronze igła osadzona jest na stożkowym aluminiowym wsporniku (cantilever).

Dane techniczne
Napięcie wyjściowe przy 1 000 Hz, 5 cm/sec. : 0,4 mV
Balans kanałów przy 1 kHz: <1 dB
Separacja kanałów przy 1 kHz: > 24 dB
Separacja kanałów przy 15 kHz: > 20 dB
Zakres pasma - 3 dB: 20 – 55 000 Hz
Pasmo przenoszenia: 20 – 20 000 Hz + 1,5 / - 1,5 dB
Zdolność trackingu przy 315 Hz przy zalecanej sile nacisku igły: 80 µm
Zgodność dynamiczna, boczna: 12 µm/mN
Typ igły: Nude Ortofon Replicant 100 on conical alu cantilever
Rozmiar promienia końcówki igły: r/R 5/100 µm
Zakres siły nacisku igły: 2,2 - 2,7 g (22 - 27 mN)
Zalecana siła nacisku igły: 2,5 g (25 mN)
Kąt nachylenia igły: 23°
Impedancja wewnętrzna, rezystancja DC: 5 Ohm
Zalecana rezystancja cyklu ładunkowego: 50 - 200 Ohm
Kolor wkładki, obudowa/igła: Bronze/Black
Masa: 10,7 g.

Opakowanie typowe dla Ortofon

Stryropianowa kapsuła

W komplecie oprócz wkładki znajdują się wkręty, pędzelek, waga i mini-śrubokręt



Wkładka bezpośrednio wyjęta z opakowania


Kalibracja przy zastosowaniu firmowego protraktora Ortofon

Regulacja wkładki w gramofonie Shape of Sound Skalar

Rekomendowana siła nacisku to aż 2,5 grama


Wkładka zamontowana w gramofonie Shape of Sound Skalar




Wkładka zamontowana w gramofonie Nottingham Analogue Horizon (ramię Interspace)

System odsłuchowy

Wrażenia dźwiękowe
Tytułową wkładkę montowałem w trzech gramofonach: Shape od Sound Skalar, Pioneer PLX-1000 oraz Nottingham Analogue Horizon. Przedwzmacniacze gramofonowe to Pathos In The Groove oraz Musical Fidelity MX-VYNL. Pełna lista sprzętu towarzyszącego wymieniona jest na końcu niniejszego tekstu.

Cadenza Bronze przynosi bardzo zaawansowany i zrównoważony dźwięk. Głęboki, harmonijny i pełny, a równolegle detaliczny i wyrazisty. Czysty i doświetlony. Wkładka zapewnia mnóstwo prawdziwości i realności w brzmieniu. To przekaz wybitne dotykalny i wspaniale bezpośredni. Bardzo namacalny i autentyczny - soczysty i obfity. Energetyczny. Wszelkie szczegóły zawarte w nagraniach są wyodrębniane i pokazywane, instrumenty są precyzyjnie definiowane, a kontrasty dynamiczne wiernie reprodukowane. Autentyczność i równomierność są doskonałe. To wszystko przyprawione jest nutką analogowej miękkości i delikatną aureolą ciepła. Dzięki temu dźwięk jest nie tylko precyzyjny i analityczny, ale również muzykalny i relaksacyjny.

Co istotne, wkładka jest bardzo cicha. Nie słychać żadnych szumów i przydźwięków. Dźwięk przesuwu igły po rowku jest praktycznie niesłyszalny, zaś wkładka nie na tendencji do wzmacniania trzasków. Nawet porysowane płyty nie generują zbyt dużo trzasków i pyknięć, a jeśli już to pozostają na innym planie niż muzyka. Na przykład płyta Kraftwerk „The Mix” (Kling Klang Product 1991), która lubi nieco "potrzeszczeć" na wkładce Ortofon 2M Black, na Cadenza Bronze jest cicha – nie szumi i nie trzeszczy. Dźwięk jest mocarny i zdrowy, dynamiczny i obfity, a równolegle krystalicznie czysty i różnobarwny. Elektronika brzmi bardzo prawdziwie. Soczyście i kolorowo. To dźwięk płynny, ale raczej gładki niż zanadto dobitny, czy bezpośredni. Bas jest żywy i sprężysty, skupiony i plastyczny. Namacalny.

Konkluzja
Ortofon Cadenza Bronze to wybitna wkładka. Pokazuje prawdziwą muzykę, dba o cały jej wymiar, strukturę i harmonię, ukazuje rytm i bas, eksponuje detale nagrań. Jest bardzo selektywna, a jednocześnie nie zapomina o optymalnym cieple i miękkości. Odsłuchy płyt winylowych w towarzystwie gramofonu uzbrojonego w Cadenza Bronze to festiwal analogowej radości i pełnej muzykalności. Polecam posłuchać tej wkładki, bo gra jakby kosztowała nie 7 000 PLN, ale z 10 razy więcej! I wcale nie przesadzam.

Cena w Polsce -  7 399 PLN.

System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Pathos Classic One MKIII (test TU), Cayin CS-55A (test TU) oraz Dayens Ecstasy III (test TU).
Kolumny: Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Pylon Diamond 28 (test TU), Living Voice Auditorium R3 (test TU), Studio 16 Hertz Canto Grand  (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.

DAC: Cayin DAC11 (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro, Acer Aspire ES13 i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test 
TU), Shape of Sound Skalar (test TU) i Pioneer PLX-1000 (test TU). 
Wkładki: Goldring 1042 (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU)
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi iPhono2 (test TU), Primare R32 (test TU), Pathos In The Groove (test TU) i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Kenwood KT-7500 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Blue Mo-Fi (test TU), Moshi Avanti i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C5 DAC (test TU), RHA DACAMP L1 i Fostex HP-A4BL (test TU).

Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację