Polpak

środa, 30 kwietnia 2014

Show Band, Anatol Wojdyna „Punkt styku” – płyta winylowa



Z dużą życzliwością obserwuję działalność wytwórni GAD Records. Za jej istnienie odpowiada pan Michał Wilczyński, który od wielu lat działa w obszarze muzyki oraz procesów jej rejestracji. Pracował między innymi przy obsłudze koncertów takich artystów jak: SBB, Alana White’a z Yes, Carla Palmera z Emerson, Lake & Palmer, czy Collina Bassa. Przygotowywał (i wciąż przygotowuje) wydawnictwa wykonawców takich jak: Apostolis Anthimos, Tomasz Stańko, John Porter, Laboratorium i wielu innych. Od 2008 roku pan Wilczyński zajął się dodatkowo wydawaniem książek o muzyce – dzięki temu pojawiły się po raz pierwszy w Polsce biografie Phila Collinsa, Stevea Hacketta, czy grupy Camel. Firmową chlubą jest seria zatytułowana „Rock. Konteksty”.

Od 2010 roku GAD zajął się produkcją płyt, przy czym były to rzadkie pozycje, takie zapomniane, czy trudno dostępne lub w ogóle nigdy nieopublikowane (!). Jak można przeczytać na firmowej stronie: "nasze wydawnictwa to przede wszystkim staranny dobór utworów, dbałość o jakość dźwięku (staramy się zawsze dotrzeć do oryginalnych taśm-matek), a także okładki pełne dodatkowych informacji, niepublikowanych zdjęć i memorabiliów. Współpracujemy z muzykami i ich najbliższym otoczeniem, by efekt finalny był jak najlepszy. Oprócz regularnych wersji naszych płyt, przygotowujemy limitowane wydania specjalne, które z czasem stają się poszukiwanymi rarytasami. W przyszłości planujemy także wydawanie wybranych tytułów w wersji winylowej".

Wydaje się, że dużym przełomem dla GAD Records była zeszłoroczna publikacja muzyki wykorzystywanej wcześniej w programach popularno-naukowych serii Sonda w Telewizji Polskiej. Wytwórni udało się dotrzeć do oryginalnych nagrań w niemieckim studio Sonoton, odkurzyć i wydać jako pełnoprawny album muzyczny. Płyta została wydana jako „Sonda – Muzyka z programu TV”. Pierwszy nakład płyty CD rozszedł się błyskawicznie (na długo przed premierą), a 300 winyli (taką liczbę obejmuje umowa licencyjna) – jeszcze szybciej. Na szczęście GAD Records dodrukował drugi nakład płyty kompaktowej, która jest w stałej ofercie. Powyższe wydawnictwo sprawiło, iż o GAD Records zrobiło się głośno – dużą zasługą w tym jest także wsparcie radiowej Trójki, a szczególnie niezrównanego redaktora Michała Margańskiego, który w swoich audycjach (Potrójne Pasmo Przenoszenia i W Tonacji Trójki) jako zwolennik muzyki elektronicznej oraz entuzjasta dźwięku winylowej płyty aktywnie promował płytę. Piszący te słowa właśnie z tego źródła dowiedział się o GAD Records i o jej niesztampowych pozycjach muzycznych.

Internetowy sklep GAD Records przekształcił się w Kultowe Nagrania, zaś wydawanie książek muzycznych (jak się wydaje) pozostało w GAD. Pojawiły się nie tylko własne płyty, ale także z zaprzyjaźnionych wytwórni: Bronzerat, Finders Keepers i Studio Budikov. Wszystkie pozycje mają jednak cechę wspólną – są niszowe, często zapomniane lub mniej znane, lecz reprezentujące bardzo wysoki poziom artystyczny i jak mówi sama nazwa sklepu – są kultowe.

Show Band „Punkt Styku” to pozycja bardzo nietypowa. Bowiem materiał został nagrany ponad 40 lat temu, bo 2 lutego 1974 roku w Wytwórni Filmów Dokumentalnych w Warszawie, lecz do tej pory nie ujrzał światła dziennego (sic!) – nie licząc nagrania „Tygrysi krok”, które zostało wykorzystane w serialu (też kultowym) „07 zgłoś się” oraz kilku innych, sporadycznie ilustrujących Polską Kronikę Filmową. Show Band to zespół składający się z trzech muzyków: Anatola Wojdyny (gitara basowa), Macieja Głuszkiewicza (ex-Klan - organy Hammonda) oraz Jana Mazurka (ex-Breakout - perkusja). Na płycie „Punkt Styku” wspierają ich także Aleksander Bem (perkusja i konga) z zespołu Bemibek oraz Jan Jarczyk (Fender-Rhodes). Podstawą działalności Show Bandu były występy stricte rozrywkowe (stąd nazwa grupy). Grali przede wszystkim w Szwecji w restauracjach, parkach, czy na statkach (linia promowa Sztokholm – Helsinki – Leningrad), a także w Polsce – między innymi w warszawskim Hotelu Forum. Jak na początek lat 70-tych XX wieku i panujący w Polsce ustrój komunistyczny, była to działalność wręcz luksusowa, bo zapewniająca godne zarobki.

Z drugiej strony Show Band miał o wiele wyższe ambicje niż granie tylko do tańca i jako kulinarne tło. Stąd liczne koncerty w klubach studenckich (między innymi w legendarnej warszawskiej Stodole), gdzie zespół prezentował repertuar do słuchania, a nie do tańczenia – były to funky-jazzowe groove’y z rozbudowanymi partiami organów Hammonda, ale także liryczne bossa novy i dynamiczne boogie. Muzykom zaproponowano przygotowanie utworów o ilustracyjnym charakterze, które miały posłużyć za tło do kolejnych odcinków Polskiej Kroniki Filmowej. Lider grupy Anatol Wojdyna, przystał na ofertę i już na początku 1974 roku opracowano cały program nagrania. Większość kompozycji jest autorstwa Anatola Wojdyny, a dwa - Zbigniewa Namysłowskiego. 2 lutego muzycy weszli do studia przy ul. Chełmskiej, gdzie dokonano rejestracji materiału. W nagraniach wzięli udział także gościnnie Jan Jarczyk grający na elektrycznym pianinie oraz Aleksander Bem – na kongo i perkusjonaliach. Niestety, album wówczas nie pojawił się na rynku, zaś grupa powróciła do grania za granicami kraju rozmaitego repertuaru – w stałym składzie grupy lub indywidualnie.

Trzeba szczerze przyznać, że dziś po ponad 40 latach od daty rejestracji, powyższy materiał brzmi wciąż świeżo i czysto – można ulec wrażeniu, że muzyka została nagrana wręcz wczoraj lub przedwczoraj. Innymi słowy, nie zestarzała się w ogóle. Większość utworów to żywy i rozbujany funk, z dominującym rasowym brzmieniem organów Hammonda, wspierane przez mocny groove sekcji rytmicznej. Liczne utwory lub ich fragmenty były dość często wykorzystywane w różnych serialach (wspomniany już „07 zgłoś się”), ilustrowały Polską Kronikę Filmową, stanowiły podkład filmowy – na przykład film „Ognie są wiecznie żywe”. Utwór „Tygrysi Skok” stał się też motywem filmu dokumentalnego „Centralny” obrazującego budowę Dworca Centralnego w Warszawie, czyli jedną ze sztandarowych budów epoki socjalizmu. Takie to były czasy...

GAD Records (a w zasadzie pan Michał Wilczyński) dotarł do oryginalnych taśm-matek leżących w warszawskiej Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. Przeprowadzono transfer na nowy nośnik (Teresa Kruczek), dokonano ich odświeżenia (remastering przeprowadził Andrzej Poniatowski) i tak album „Punk styku” wreszcie przybrał cielesną postać płyty kompaktowej. 17 kwietnia br. Ukazała się również wersja winylowa – limitowana do 300 sztuk, i która podobnie jak „Sonda. Muzyka z programu TV” rozeszła się w mgnieniu oka, na długo przed oficjalną premierą.

Link na stronę Kultowe Nagrania TUTAJ.



Stroje i fryzury z epoki wczesnych lat 70-tych XX wieku

Do mnie trafiła płyta nr 206 (z wydanych 300 sztuk)


Wkładka w języku polskim i angielskim

Winyle tłoczone są w czeskim GZ Media

Estetyczne labele


Wkładka Goldring Legacy z igłą ze szlifem Vital typu fine line


Razem z płytą "Punkt styku" przyjechała firmowa slipmata (zobacz TUTAJ)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację